Wyjazd na wakacje do Polski i pożegnanie z parafianami z St. John Evangelist’s Tafeto Parish na lokalnym lotnisku Goroka

Czekamy na samolot na lokalnym lotnisku Goroka.
Samolot przyleciał i wchodzę do bramy lotniska. Moi Parafianie z Tafeto machają.
W drodze do bramy naszego lotniska w Goroka.
Mała pogawędka przed wylotem z moimi parafianami.
Moja zawsze oddana pracownica ze stacji misyjnej Tafeto opiekuje się moją walizkę.
Ludzie z Tafeto na lotnisku aby mnie pożegnać.
Polski misjonarz Werbista,O. Zygmunt Szmit, mój przyjaciel.
Ludzi trochę chyba plączą na mój wyjazd.
Ostatnie pouczenia moich parafian z Tafeto.
Współbracia Werbiści – O. Zygmunt i Br. Martin – także żegnali mnie na lotnisku w Goroka.
Ostatnie wskazania dla „babci” tak ją nazywałem na stacji w Tafeto.